I C 117/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Pułtusku z 2017-02-08
Sygnatura akt I C 117/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
8 lutego 2017 roku
Sąd Rejonowy w Pułtusku, Wydział I Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący SSR Arkadiusz Piotrowski
Protokolant sekretarz Ewelina Borkowska
po rozpoznaniu 25 stycznia 2017 roku na rozprawie w P.
sprawy z powództwa M. S.
przeciwko (...) S.A. w W. oraz A. R.
o zapłatę
orzeka
1. zasądza od pozwanych (...) S.A. w W. oraz A. R. na rzecz powoda M. S. 7990,51 (siedem tysięcy dziewięćset dziewięćdziesiąt i pięćdziesiąt jeden setnych) złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od 7 kwietnia 2014 roku do dnia zapłaty z tym zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia przez jednego z pozwanych zwalnia drugiego;
2. w pozostałej części powództwo oddala;
3. zasądza od pozwanych na rzecz powoda po 1465,30 (tysiąc czterysta sześćdziesiąt pięć i trzydzieści setnych) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;
4. nakazuje pobrać od pozwanych na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Pułtusku po 327,35 (trzysta dwadzieścia siedem i trzydzieści pięć setnych) złotych tytułem zwrotu wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa.
Sygnatura akt I C 117/15
UZASADNIENIE
M. S. wystąpił z powództwem przeciwko A. R. i (...) S.A. w W. (zwanemu dalej także (...)), w związku z wypadkiem komunikacyjnym, który miał miejsce 24 listopada 2012 roku, o zapłatę 10000 złotych z ustawowymi odsetkami od 27 grudnia 2012 roku do dnia zapłaty z tym zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia przez jednego z pozwanych zwalnia drugiego. Na dochodzoną kwotę złożyły się:
1. 986 złotych tytułem pozostałej części odszkodowania za uszkodzenie pojazdu powoda marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...);
2. 6314 złotych tytułem zwrotu kosztów leczenia i rehabilitacji (3575 złotych, z czego zwrócono wcześniej powodowi 38 złotych) oraz kosztów dojazdów związanych z leczeniem powoda ( (...) km x 0,8358 złotych = 3431 złotych, przy czym zwrócono wcześniej powodowi 654 złote) na podstawie art. 444§1 kc.
3. 2700 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę na podstawie art. 445 kc.
Ponadto powód wniósł o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu wskazano, że w wyniku wypadku spowodowanego przez A. R., który został za to prawomocnie skazany, uszkodzeniu uległ jego samochód, a wypłacone przez (...) 5400 złotych odszkodowania, stanowiące różnicę pomiędzy wartością pojazdu w stanie nieuszkodzonym ustaloną na 7100 złotych, a wartością pojazdu po wypadku ustaloną na 1700 złotych, nie pokrywa całości szkody, gdyż zaniżono wartość pojazdu powoda w stanie nieuszkodzonym. Zastosowano bowiem korektę ujemną z tytułu pochodzenia pojazdu pomniejszając jego wartość o 590 złotych oraz nie zastosowano korekty dodatniej z tytułu 6 mm bieżnika opon, a nadto zastosowano korektę ujemną na poziomie 80 złotych. Nie zwrócono również powodowi całości poniesionych przez niego kosztów leczenia i rehabilitacji oraz kosztów dojazdów na leczenie i rehabilitację. Według powoda również przyznane zadośćuczynienie w kwocie 1500 złotych było zbyt niskie i nie uwzględniało wszystkich doznanych przez powoda cierpień będących skutkiem wypadku.
Nakazem zapłaty z 27 lutego 2014 roku Sąd zasądził całość dochodzonej kwoty (k 60).
Sprzeciwy od powyższego nakazu zapłaty złożyli obydwaj pozwani.
Pełnomocnik pozwanego (...) wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wskazując, że pokryło szkodę w całości (k 65-66).
Pełnomocnik pozwanego A. R. również wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu wskazano, że roszczenie jest nieuzasadnione z uwagi na pokrycie całości szkody przez (...), a brak jest podstaw do korekty dodatniej wartości uszkodzonego samochodu powoda, a korekta ujemna została przez (...) prawidłowo zastosowana. Natomiast żądanie zwrotu kosztów leczenia i dojazdów jest bezzasadne, ponieważ powód sam wypisał się ze szpitala po zdarzeniu, przez co naraził swoje zdrowie na dodatkowe obrażenia z uwagi na być może niewłaściwe postępowanie przy tego typu urazach, a nadto w szpitalu miałby zapewniony komplet badań bezpłatnych oraz ewentualnie zleconą bezpłatną rehabilitację w przypadku takiej konieczności. Według pozwanego powód przyznał, że 3 lata przed przedmiotowym wypadkiem był również uczestnikiem wypadku, w wyniku którego ucierpiał jego organizm i może powstała taka sytuacja, że obrażenia te miały wpływ na zaburzenia organizmu powoda po wypadku (k 76-78).
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
24 listopada 2012 roku w N., na skrzyżowaniu ulicy (...) z (...), kierujący swoim samochodem osobowym marki A. o numerze rejestracyjnym (...) A. R., nie ustąpił pierwszeństwa M. S. kierującemu swoim samochodem osobowym marki R. (...) dCi MR’02 o numerze rejestracyjnym (...), w wyniku czego doszło do uszkodzenia obu pojazdów, a powód został zabrany do szpitala, gdzie pozostał na obserwacji z uwagi na uraz klatki piersiowej (notatka urzędowa – k 15). W związku z powyższym zostało wszczęte postępowanie karne w przedmiocie odpowiedzialności karnej A. R. o czyn z art. 177§1 kk, który uznał swoją winę i dobrowolnie poddał się karze (pismo – k 14, okoliczności przyznane).
Pojazd A. R. był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) S.A. w W. (okoliczność przyznana).
W wyniku powyższego wypadku powód doznał ogólnych potłuczeń, w tym urazu kręgosłupa lędźwiowego i piersiowego. Bolał go również brzuch, ponieważ w tym miejscu zacisnął mu się pas bezpieczeństwa. Z tego powodu musiał najpierw korzystać z pomocy medycznej w szpitalu, a następnie kontynuował leczenie w poradni chirurgicznej, ortopedycznej, neurologicznej oraz u lekarza rodzinnego. Charakter i rodzaj doznanych przez niego urazów nie wskazywał na konieczność leczenia szpitalnego. Brak hospitalizacji nie miał żadnego wpływu na końcowy efekt leczenia. Powód nadal odczuwa bóle głowy, bóle odcinka szyjnego kręgosłupa z bólami promieniującymi do kończyny górnej prawej i lewej, ból odcinka lędźwiowo – krzyżowego kręgosłupa. Z powyższych względów musiał korzystać także z zabiegów rehabilitacyjnych, wymaga również psychoterapii. Próba skorzystania przez powoda z poradni posiadającej kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia skutkowałaby odroczeniem zabiegów do 22 kwietnia 2013 roku. Odroczenie rehabilitacji, która jest jednym z najistotniejszych elementów prowadzonej terapii, mogła pogorszyć wyniki leczenia. Skorzystanie przez powoda z wcześniejszej, prywatnej rehabilitacji pozytywnie wpłynęło na stan zdrowia powoda. Poza opisanymi wyżej dolegliwościami, na skutek przedmiotowego wypadku, występuje u powoda lęk na sytuacje subiektywnie trudne, ma kłopoty ze snem, problemy z koncentracją uwagi, uczucie przemęczenia, trudności z podejmowaniem decyzji i realizacją tych decyzji (dokumentacja lekarska i rehabilitacyjna – k 27-33, 36-50, 52, 55-56, dokumenty z akt szkodowych). Doznane urazy nie spowodowały jednak powstania trwałych dysfunkcji, uszczerbek na zdrowiu wynosi 0%. Wypadek nie spowodował żadnych dysfunkcji mogących mieć niekorzystny wpływ na funkcjonowanie organizmu powoda, ani nie spowodował żadnych skutków, które mogłyby wpływać negatywnie na ograniczenie funkcjonowania powoda. Wykonane badania diagnostyczne kręgosłupa powoda nie wykazały zmian pourazowych, a jedynie wielopoziomowe zmiany dyskopatyczne będące wynikiem schorzeń samoistnych krążków międzykręgowych. Badanie (...) nie potwierdziło występowania zmian w lewym nerwie łokciowym. Aktualny stan zdrowia powoda jest zadowalający, nie stwierdzono żadnych dysfunkcji. Z powodu doznanych urazów powód boi się jeździć samochodem, aby nie nastąpił podobny wypadek. Niekiedy powracają także dolegliwości bólowe w odcinku lędźwiowym kręgosłupa. Wówczas korzysta ze środków przeciwbólowych oraz z rehabilitacji (opinia biegłego – k 267-272, przesłuchanie powoda – k 298-299).
W związku z doznanymi urazami spowodowanymi przedmiotowym wypadkiem powód w okresie od 26 listopada 2012 roku do 7 maja 2013 roku ponosił koszty dojazdu do lekarzy i rehabilitantów oraz koszty wizyt. Łącznie z tytułu kosztów leczenia i rehabilitacji powód poniósł koszty w wysokości 3575 złotych (rachunki - k 51, 53-54).
Powód przejechał łącznie 4105 km na trasach R. (gdzie przebywał) – D., R. – M., R. – O., R. – P. (zestawienie – k 25-26). Na wizyty woziła go swoim samochodem osobowym marki R. (...) (benzyna) matka, której zwracał koszty paliwa. Samochód ten spalał średnio 6,7 litra benzyny na każde przejechane 100 km. Cena benzyny średnio wynosiła wówczas 5,5 złotego. (...) zwróciło powodowi z tego tytułu 38 złotych za przejechanie 103 km na trasie D.-R. i R.-M. za przejazdy 26 listopada, 3 i 27 grudnia 2012 roku. Odmówiono zwrotu kosztów dojazdu na masaż leczniczy wskazując, że skierowanie na taki masaż musi pochodzić od lekarza (pismo – k 57-58, okoliczności przyznane).
Samochód powoda był wyprodukowany w 2001 roku. Po raz pierwszy został zarejestrowany w Rzeczypospolitej Polskiej 19 września 2007 roku. W dacie wypadku samochód według licznika przejechał 79063 km, nie było możliwe ustalenie rzeczywistego przebiegu, a przebieg według licznika nie był udokumentowany. Normatywy przebieg takiego samochodu jak powoda wynosi 213400 km. Na osi przedniej założone były opony marki D., a na osi tylnej W.. Wszystkie opony miały bieżnik 6 mm. Stan utrzymania samochodu i dbałości o samochód był zły. Następny przegląd techniczny powinien zostać wykonany 6 grudnia 2012 roku. Z uwagi na zakres uszkodzeń wymiany wymagały: tablica rejestracyjna przednia wraz ze wzmocnieniem, zderzak przedni wraz z kompletem listew, zestaw mocowania zderzaka, prowadnica powietrza, spoiler przedni, krata wlotu powietrza, maska silnika, zawiasy pokrywy, mata izolacyjna, zamek pokrywy, zapadka zamka, uszczelka górna blach czołowej, reflektor lewy, reflektor prawy i silnik reflektora, reflektor przeciwmgłowy prawy oraz zestaw mocowania reflektora, błotnik przedni lewy, błotnik przedni prawy, nadkole przednie prawe, wzmocnienie przednie wraz z blachą przednią i blachą wzmocnienia przedniego, wzmocnienie boczne prawe wraz ze wzmocnieniem blach wspornika, podłużnica, osłona metalowa podłużnicy, wzmocnienie przednie podłużnicy, szyba czołowa, kondensator klimatyzacji, rama nośna przednia, kierownica powietrza chłodnicy, chłodnica wody, sygnał dźwiękowy. Natomiast naprawy wymagały podłużnica przednia lewa i drzwi przednie prawe. Wartość rynkowa brutto samochodu przed wypadkiem wynosiła 8100 złotych, po wypadku 1800 złotych (opinia i wyjaśnienia biegłego – k 120-129, 165-174, 201-209, 238-241).
Roszczenia powoda związane z przedmiotowym wypadkiem zostały zgłoszone pozwanemu (...) 26 listopada 2012 roku bez wskazania konkretnej kwoty, której przyznania się powód domagał. Pozwany uznał swoją odpowiedzialności za szkody wyrządzone powodowi na skutek powyżej opisanego wypadku. Uznał, że naprawa samochodu powoda jest ekonomicznie nieuzasadniona i wypłacił mu 5400 złotych uznając, że wartość rynkowa samochodu w stanie nieuszkodzonym wynosiła 7100 złotych, a wartość rynkowa samochodu w stanie uszkodzonym wynosiła 1700 złotych. Przy ustalaniu powyższej wartości rynkowej pojazdu dokonał korekty ujemnej z tytułu pochodzenia pojazdu (sprowadzenia z zagranicy) w wysokości 590 złotych oraz zastosował korektę ujemną w wysokości 80 złotych. Przyznał także powodowi zadośćuczynienie za krzywdę związaną z wypadkiem w kwocie 1500 złotych (okoliczności przyznane, pismo – k 17-21, akta szkodowe). Zwrócił również powodowi 654 złote tytułem kosztów wizyty lekarskiej 27 grudnia 2012 roku. Odmówiono mu zwrotu za masaż leczniczy wskazując, że skierowanie na taki masaż musi pochodzić od lekarza (okoliczności przyznane, pismo – k 57-58, akta szkodowe).
Powód nie występował do (...) o podwyższenie wypłaconych kwot (okoliczności przyznane). Pozew został doręczony pozwanemu (...) 7 marca 2014 roku (potwierdzenie odbioru – k 86).
Przed powyższym wypadkiem powód również był pokrzywdzony w wypadku, który miał miejsce 14 września 2010 roku spowodowanym przez innego kierowcę. Wówczas to występował z powództwem przeciwko (...) S.A. w W. o zapłatę 11000 złotych odszkodowania przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie. W pozwie wskazywał, że na skutek wypadku doznał powierzchownego urazu klatki piersiowej i kręgosłupa szyjnego oraz barku lewego, co spowodowało następnie dolegliwości bólowe o chronicznym charakterze oraz konieczność stosowania środków przeciwbólowych i przeprowadzenia szczegółowych badań ortopedycznych. Po wypadku tym, który spowodował u niego objawy zespołu stresu pourazowego, także wymagał psychoterapii w celu przywrócenia równowagi psychicznej. W postępowaniu tym ustalono, że w wyniku wypadku powód doznał urazu odcinka szyjnego kręgosłupa, stawu barkowego lewego i klatki piersiowej bez następstw upośledzających ich funkcję, przy czym obrażenia te miały charakter zaburzeń czynnościowych, które wraz z upływem czasu oraz pod wpływem zastosowanego leczenia w pełni się wygoiły nie pozostawiając trwałych następstw ani w strukturze tkanek, ani w sferze funkcjonalnej. Wobec tego stwierdzono brak stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu będącego wynikiem przebytego wypadku. Jednocześnie stwierdzono u powoda cechy zaburzeń osobowości, które nie pozostawały w bezpośrednim i adekwatnym związku przyczynowym z tym wypadkiem, nie stwierdzono również w tym względzie uszczerbku na zdrowiu psychicznym powoda. Biorąc pod uwagę powyższe oraz zakres bólu i cierpienia powoda po wypadku Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda 2000 złotych zadośćuczynienia wraz z odsetkami, a w pozostałym zakresie powództwo oddalił. Na etapie likwidacji szkody przez pozwanego wówczas (...) wypłacono powodowi 2000 złotych zadośćuczynienia (dokumenty z akt sprawy VI C 160/11 Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie – k 1-6, 33-34, 105-106, 133-137, 165-166, 186, 189-195
Sąd zważył, co następuje:
Sąd nie miał zastrzeżeń odnośnie wiarygodności i prawdziwości dokumentów, z których dowód został dopuszczony w sprawie, zwłaszcza że nie były one kwestionowane przez strony. Za wiarygodne Sąd uznał również twierdzenia powoda i A. R. złożone w ramach ich przesłuchania, albowiem brak było podstaw do ich kwestionowania.
Ustaleń w sprawie, w zakresie wskazanym powyżej, Sąd dokonał również na podstawie niekwestionowanych twierdzeń stron o faktach mając na uwadze wyniki całej rozprawy oraz treść art. 230 kpc uznał fakty te za przyznane.
W ocenie Sądu za wiarygodną w całości należało również uznać opinię biegłego z zakresu ortopedii i traumatologii, która nie była kwestionowana przez strony, a nadto należycie uzasadniona. Sąd nie dopatrzył się w jej treści niespójności czy niejasności nakazujących jej zdyskredytowanie. To samo należy stwierdzić w przypadku opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego i oceny stanu technicznego pojazdów mechanicznych. Biegły szczegółowo wskazał co brał pod uwagę sporządzając opinię, szczegółowo wyjaśnił zastrzeżenia zgłaszane przez pełnomocników stron i zdaniem Sądu są do wyjaśnienia przekonujące. Ponadto biegły sporządzając opinię wskazał, że jej wnioski wynikają także z doświadczenia biegłego, które nabył sporządzając wiele opinii w różnych innych sprawach. Z powyższych względów niezasadne były wnioski pełnomocnika pozwanego (...), aby pozwany użył do wyceny szkód innego programu niż (...) (...) to jest katalogu, a właściwie systemu komputerowego E., gdyż jak wynika z opinii biegłego tenże program stosuje się do wyceny szkód przez biegłych na zlecenie Sądów, zwłaszcza że różnica w wycenie nie jest szczególnie istotna. Biegły także wskazał, że konieczność powiększenia zakresu ustalonych przez niego szkód wynika z wykazu części do wymiany, w którym zakres uszkodzeń jest większy, wobec czego obejmuje więcej pozycji. Nadto arkusz ustalenia wartości pojazdu nie zawiera wszystkich części i dlatego konieczne było uwzględnienie uszkodzonych, a nie wstępujących w tym arkuszu części – formie udziału procentowego, co zależy od indywidualnej oceny biegłego i należy nie tylko do jego uprawnień, ale także obowiązków, a co wynika z przywołanej przez biegłego instrukcji. Sąd podziela to stanowisko. Nie sposób bowiem zarzucić mu dowolności, nie spowoduje to również zafałszowania wyniku prowadzącego do osiągnięcia uszkodzeń pojazdu przewyższających 100% jego podzespołów i sztucznego podwyższenia zakresu uszkodzeń. Biegły wskazał również w jaki sposób i dlaczego dokonał kwalifikacji poszczególnych części do wymiany. Uzasadnienie to nie budzi wątpliwości Sądu.
Niezasadne były także zastrzeżenia do opinii powyższego biegłego złożone przez pełnomocnika powoda. Biegły wskazał bowiem, że dokonanie 4% korekty wartości pojazdu przed szkodą, z uwagi na krótki termin do upływu terminu następnych badań technicznych, wynika z powołanej przez niego instrukcji, jak również z powodu uwzględnienia złego stanu utrzymania i dbałości o pojazd, co wynika z akt szkody, oraz z nieudokumentowanego w sposób dostateczny przebiegu całkowitego pojazdu. Powołując się za pełnomocnikiem powoda na zasady współżycia społecznego można wskazać, że rzeczą powszechnie znaną w realiach obrotu samochodami używanymi jest „cofanie” liczników przez sprzedawców, zwłaszcza w okresie gdy stan licznika nie był odnotowywany przy przeglądach okresowych po sprowadzeniu pojazdu z zagranicy (samochód powoda był sprowadzony w 2007 roku). Biegły wskazał przy tym, że podczas wyceny wartości rynkowych pojazdów pochodzących z importu prywatnego, których przebieg nie jest dostatecznie udokumentowany, nie stosuje się korekty dodatniej zwiększającej wartość samochodu ze względu na mniejszy przebieg wynikający ze wskazań licznika. Powyższe stwierdzenie biegłego w połączeniu ze zdarzającymi się przypadkami „cofania” licznika, słusznie zdaniem Sądu przemawiają za nie stosowaniem korekty dodatniej z powodu niskiego przebiegu, jeśli nie ma co do tego dużej pewności, w szczególności potwierdzonej odpowiednimi wpisami, w szczególności w książce serwisowej pojazdu, a takową nie legitymował się powód. Koniec terminu badań technicznych wiąże się również z koniecznością przeprowadzenia takich badań, a w konsekwencji także koniecznością uiszczenia stosownej opłaty oraz niepewnością co do stanu technicznego pojazdu, co może mieć znacznie przy ustalaniu wartości rynkowej pojazdu. Poza tym twierdzenia pełnomocnika powoda są w istocie wyłącznie polemiczne z opinią biegłego, zawierające założenia, a nie twierdzenia, wynikające być może z doświadczenia pełnomocnika, lecz niepotwierdzone żadnymi badaniami czy dowodami. Tymczasem biegły dokonując korekty posługiwał się przywołaną instrukcją, która jest stosowana przez Stowarzyszenie (...) i (...) system komputerowy (...) (...) a więc dość powszechnie przy szacowaniu wartości pojazdów i ich uszkodzeń. Trudno zatem, aby same twierdzenia pełnomocnika, doprowadziły do podważenia zaleceń tejże instrukcji. W pozostałym zakresie opinia biegłego nie była kwestionowana.
Sąd oddalił pozostałe wnioski dowodowe pełnomocnika A. R., a to dotyczące kwot już przez niego zapłaconych (...) w ramach regresu, albowiem nie były one istotne dla rozstrzygnięcia sprawy.
Pozwani w niniejszej sprawie nie kwestionowali swojej odpowiedzialności cywilnej za skutki wypadku spowodowanego przez A. R., który był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych i zgodnie z art. 34 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w zw. z art. 415 kc, art. 822§1 kc, art. 444§1 kc i art. 445 kc byli zobowiązani do naprawienia tak szkody, jak i krzywdy wyrządzonej powodowi.
Zgodnie z art. 445§1 kc w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Jak przyjmuje się zgodnie z orzecznictwie przewidziane w art. 445§1 kc świadczenie pieniężne ma na celu naprawienie – rekompensatę pieniężną – szkody niemajątkowej, wyrażającej się krzywdą w postaci cierpienia w sensie fizycznym i psychicznym. W ten sposób ujawnia się aprobowany w orzecznictwie kompensacyjny charakter zadośćuczynienia pieniężnego. W judykaturze ugruntowane jest również stanowisko, że o wysokości zadośćuczynienia decydują w szczególności: rodzaj doznanej szkody, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i długotrwałość, nieodwracalny charakter następstw wypadku, długotrwałość leczenia, wiek, płeć, stan cywilny oraz konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym. Natomiast jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 stycznia 2011 roku (sygn. akt I PK 145/10) przy ocenie wysokości zadośćuczynienia w przypadku uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia należy uwzględniać czynniki obiektywne w postaci czasu trwania oraz stopnia intensywności cierpień fizycznych i psychicznych, nieodwracalności skutków urazu (kalectwo, oszpecenie), rodzaju wykonywanej pracy, szans na przyszłość, wieku poszkodowanego, a także czynniki subiektywne, jak poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiową itp. Zadośćuczynienie powinno przy tym uwzględniać wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne doznane przez poszkodowanego, a zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, a w związku z tym nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość dla poszkodowanego.
W ocenie Sądu, uwzględniając powyższe poglądy, należało uznać, iż dochodzone przez powoda zadośćuczynienie w kwocie 2700 złotych za doznaną krzywdę, przy uwzględnieniu zadośćuczynienia wypłaconego już powodowi w ramach postępowania likwidacyjnego, nie jest wygórowane i uzasadnione cierpieniami, których doznał w związku z przedmiotowym wypadkiem. Powód doznał bowiem rozstroju zdrowia w postaci ogólnych potłuczeń, a nadto urazu kręgosłupa lędźwiowego i piersiowego. Bolał go również brzuch, ponieważ pas bezpieczeństwa zacisnął mu się w tym miejscu. Wiązało się to dolegliwościami bólowymi, które wymagały rehabilitacji, a także przyjmowania środków przeciwbólowych. Ponadto powód nadal odczuwa bóle głowy, bóle odcinka szyjnego kręgosłupa z bólami promieniującymi do kończyny górnej prawej i lewej, ból odcinka lędźwiowo – krzyżowego kręgosłupa. Ponadto z uwagi na traumatyczne przeżycia związane z wypadkiem pozostał mu uraz psychiczny w postaci problemów z koncentracją uwagi, uczuciem przemęczenia oraz trudnościami z podejmowaniem decyzji i realizacją tych decyzji. Z powodu doznanych urazów boi się jeździć samochodem, aby nie nastąpił podobny wypadek. Zdaniem Sądu powyższe cierpienia powoda tak psychiczne, jak i fizyczne uzasadniały przyznanie zadośćuczynienia w żądanej kwocie, która nie była nadmierna i uwzględniała również fakt, że doznane urazy nie spowodowały jednak powstania trwałych dysfunkcji, a uszczerbek na zdrowiu wynosi 0%, co można przypisać także skorzystaniu przez powoda z wcześniejszej, prywatnej rehabilitacji.
W ocenie Sądu zasadne było również zasądzenie 2921 złotych na rzecz powoda tytułem zwrotu kosztów leczenia i rehabilitacji. Jak wynika bowiem z art. 415 kc ten kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Naprawienie szkody przy tym powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Jeżeli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili (tak art. 363§1 kc). Jednocześnie jak wynika z art. 444§1 kc w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu. Jednocześnie jak wynika z art. 361 kc zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W granicach tych, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Uwzględniając powyższe, a także fakt niekwestionowania przez pozwane (...) złożonych przez powoda rachunków, jak również wskazania przez biegłego z zakresu ortopedii i traumatologii, że skorzystanie przez powoda z rehabilitacji oraz leczenia poza publiczną służbą zdrowia, było uzasadnione, należało uwzględnić jego żądanie zwrotu poniesionych kosztów leczenia i rehabilitacji. Odroczenie bowiem rehabilitacji, która jest jednym z najistotniejszych elementów prowadzonej terapii, mogło pogorszyć wyniki leczenia. Skorzystanie przez powoda z wcześniejszej, prywatnej rehabilitacji pozytywnie wpłynęło na stan zdrowia powoda. To samo dotyczyło skorzystania z pomocy medycznej w niepublicznych placówkach opieki zdrowotnej. W powyższych przypadkach powód złożył rachunki, które nie były kwestionowane przez pozwanych co do ich wysokości oraz faktu poniesienia, a zatem należało uznać ich zasadność i wiarygodność. Jak wynika z pozwu, a także z akt szkodowych, pozwane (...) wypłaciło powodowi w ramach postępowania likwidacyjnego 654 złote za wizytę, która miała miejsce 27 grudnia 2012 roku, a zatem należało zasądzić od pozwanych pozostałą, dochodzoną część kwoty, to jest 2921 złotych.
W ocenie Sądu, uwzględniając treść powyższych przepisów, należało również zasądzić od pozwanych na rzecz powoda koszty dojazdu do lekarzy i rehabilitantów oraz koszty wizyt. Jak wynika z przesłuchania powoda, dołączonego do pozwu zestawienia i akt szkodowych powód przejechał 4105 km na trasach R. (gdzie przebywał) – D., R. – M., R. – O., R. – P. (zestawienie – k 25-26). Na wizyty woziła go swoim samochodem osobowym marki R. (...) (benzyna) matka, której zwracał koszty benzyny. Sąd przyjął za (...) (pismo – k 58), że samochód ten spalał średnio 6,7 litra benzyny na każde przejechane 100 km. Cena benzyny średnio wynosiła wówczas 5,5 złotego. Okoliczności te nie były przez pozwanych kwestionowane tak co do ilości przejechanych kilometrów jak też celów wyjazdów, wobec czego Sąd uznał je za przyznane. (...) zwróciło powodowi z tego tytułu 38 złotych za przejechanie 103 km na trasie D.-R. i R.-M. za przejazdy 26 listopada, 3 i 27 grudnia 2012 roku (pismo – k 57-58). Uwzględniając powyższe, a także fakt zwrotu części kosztów dojazdu, Sąd uznał, że powodowi należy się zwrot kwoty 1469,51 złotych z tego tytułu (3987 km x 6,7 litra/100 km x 5,5 złotych). Zdaniem Sądu nie było zasadne wyliczenie kwoty kosztów dojazdu przy zastosowaniu mnożnika 0,8358 złotego tak jak wskazywano w pozwie, albowiem zwrot kosztów dojazdów musiał dotyczyć kosztów rzeczywiście poniesionych przez pozwanego a nie zryczałtowanych, jak w przypadku pracowników delegowanych przez pracodawcę. Stawka ta bowiem dotyczy tylko takich przypadków. Jak wynika przy tym z przesłuchania powoda zwracał matce tylko koszty paliwa i nie płacił jakichkolwiek kwot z tytułu zwiększenia eksploatacji jej samochodu.
Zasadne było również żądanie powoda zasądzenia od pozwanych uzupełnienia odszkodowania wypłaconego przez (...) za uszkodzenia jego samochodu. Jak wynika z akt szkodowych powodowi wypłacono 5400 złotych uznając, że naprawa samochodu byłaby nieuzasadniona ekonomicznie, przy czym wartość samochodu uszkodzonego wyceniono na 1700 złotych. Uwzględniając zatem treść opinii biegłego, wartość rynkowa samochodu nieuszkodzonego wynosiła 8100 złotych, a wartość uszkodzonego 1800 złotych. Zatem biorąc pod uwagę wypłatę przez pozwanego kwoty 5400 złotych i wartość samochodu uszkodzonego, który powód sprzedał za 1700 złotych, do zwrotu pozostało 900 złotych (8100 – 5400 – 1800 = 900). Fakt sprzedaży samochodu po niższej cenie niż wskazana przez biegłego zdaniem Sądu nie uzasadniał zasądzenia na rzecz powoda wyższej kwoty, gdyż sprzedał samochód po cenie niższej niż rynkowa.
Wobec powyższego Sąd zasądził od pozwanych na rzecz powoda łącznie 7990,51 złotych (2700 + 2921 + 1469,51 + 900) z tym zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia przez jednego z pozwanych zwalnia drugiego, albowiem brak było przepisów, które pozwalałyby na zasądzenie dochodzonego świadczenia solidarnie czy w częściach, a jednocześnie w przypadku spełnienia świadczenia przez jednego z pozwanych będzie oznaczało zaspokojenie roszczenia powoda w całości.
Rozstrzygając o rodzaju i okresie, za które należało zasądzić odsetki, Sąd miał na uwadze treść art. 476 kc i art. 481§1 i 2 kc, zgodnie z którymi dłużnik dopuszcza się zwłoki, gdy nie spełnia świadczenia w terminie, a jeżeli termin nie jest oznaczony, gdy nie spełnia świadczenia niezwłocznie po wezwaniu przez wierzyciela. Jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe. Jednocześnie jak wynika z art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie, a w przypadku gdyby wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ust. 1, okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. W terminie, o którym mowa w ust. 1, zakład ubezpieczeń zawiadamia na piśmie uprawnionego o przyczynach niemożności zaspokojenia jego roszczeń w całości lub w części, jak również o przypuszczalnym terminie zajęcia ostatecznego stanowiska względem niego. Powód po otrzymaniu odszkodowania w postępowaniu likwidacyjnym nie wystosował do pozwanego (...), który był zobowiązany do naprawienia szkody, żadnego wezwania do zapłaty uwzględniającego roszczenie o zapłatę wyższej kwoty od tej, która w rzeczywistości została wypłacona, a w każdym razie nie wykazano, aby było inaczej. Sąd przyjął więc, że wezwanie takie zostało sprecyzowane i zgłoszone pozwanemu dopiero w pozwie, który został doręczony pozwanemu (...) 7 marca 2014 roku (k 86). Zatem dzień doręczenia pozwanemu odpisu pozwu zawierającego w istocie wezwanie do zapłaty, stanowił datę powzięcia wiadomości o istnieniu roszczenia oraz termin, od którego należy liczyć 30 dni jako czas na ustosunkowanie się do żądanego roszczenia. W ocenie Sądu termin biegu roszczenia odsetkowego należało określić przy uwzględnieniu doręczenia odpisu pozwu (...), albowiem to ono w pierwszej kolejności było zobowiązane do naprawienia szkody zgodnie z art. 822 kc.
Mając powyższe na uwadze należało zasądzić odsetki ustawowe za opóźnienie w wypłacie odszkodowania i zadośćuczynienia za okres po upływie 30 dni od doręczenia pozwu, na podstawie którego powód dowiedział się o roszczeniu powoda określającym żądanie zapłaty wyższej kwoty aniżeli została wypłacona, tak więc Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od 7 kwietnia 2014 roku do dnia zapłaty zasądzonej kwoty. Z powyższych względów niezasadne było żądanie zasądzenie odsetek ustawowych od wcześniejszej daty tak jak tego domagał się pełnomocnik powoda. Wobec tego orzeczono jak w punkcie 1. sentencji wyroku, przy czym żądanie pozwu w pozostałej części oddalono w punkcie 2 sentencji wyroku, w tym również o roszczeniu odsetkowym ponad odsetki zasądzone w punkcie 1. sentencji wyroku.
Rozstrzygając o kosztach procesu poniesionych przez strony w niniejszej sprawie Sąd zastosował zasadę proporcjonalnego ich rozdzielenia określoną w art. 100 kpc, zgodnie z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Mając zatem na względzie stosunek zasądzonego świadczenia do wysokości świadczenia żądanego w pozwie powództwo uwzględniono w 79,91%, a oddalono w pozostałej części. Na koszty powoda poniesione w sprawie złożyły się kwoty: 500 złotych uiszczona tytułem opłaty od pozwu, 17 złotych uiszczona tytułem opłaty skarbowej od złożonego dokumentu pełnomocnictwa, 2162,53 złotych wypłacone biegłym tytułem wynagrodzenia z zaliczek uiszczonych przez powoda (k 107, 131, 236 i 274) oraz 2400 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego, łącznie 5079,53 złotych. Na koszty pozwanego (...) poniesione w sprawie złożyły się kwoty: 400 złotych wypłacona biegłemu tytułem wynagrodzenia z zaliczki uiszczonej przez pozwanego (k 179) oraz 2400 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego, łącznie 2800 złotych. Na koszty pozwanego A. R. poniesione w sprawie złożyły się kwoty: 400 złotych wypłacona biegłemu tytułem wynagrodzenia z zaliczki uiszczonej przez pozwanego (k 256), 17 złotych uiszczona tytułem opłaty skarbowej od złożonego dokumentu pełnomocnictwa oraz 2400 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego, łącznie 2817 złotych. Uwzględniając zatem, że powód wygrał sprawę w 17,43% należał mu się zwrot 4059,05 złotych, pozwanemu (...) 565,93 złotych, a pozwanemu A. R. zwrot 565,93 złotych. Dokonując rozdzielenia poniesionych przez strony kosztów procesu stosownie do wyniku sprawy należało zasądzić od pozwanych na rzecz powoda po 1465,30 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, o czym orzeczono w punkcie 3 sentencji wyroku.
Zgodnie z art. 113 ust. 1 oraz ust. 2 pkt 1 ustawy z 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu. Natomiast koszty nieobciążające przeciwnika sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji nakazuje ściągnąć z roszczenia zasądzonego na rzecz strony, której czynność spowodowała ich powstanie. Mając zatem na uwadze, że zaliczki uiszczone na poczet opinii biegłych uiszczane przez strony nie wystarczyły na zaspokojenie należności przyznanych biegłym i wypłacono je tymczasowo ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Pułtusku, a jednocześnie opinie te w zasadzie potwierdziły stanowisko powoda przywołane w pozwie, należało nakazać ich pobranie w całości od pozwanych w częściach równych, to jest po 327,35 złotych, zgodnie z art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 100 kpc. Na koszty te złożyły się: 109,99 złotych (k 179), 339,18 złotych (k 211) oraz 205,53 złotych (k 244); łącznie 654,70 złotych. Wobec powyższego orzeczono jak w punkcie 4 sentencji wyroku.
SSR Arkadiusz Piotrowski
Osoba, która wytworzyła informację: Arkadiusz Piotrowski
Data wytworzenia informacji: